czwartek, 6 września 2012

Rozmowa z Duszą pewnego mężczyzny


31.08.2012

Rozmowa z Duszą pewnego mężczyzny

Mężczyzna pyta, czemu jest w nim tyle złości i nienawiści ?

Nie ma w Tobie złości i nienawiści, gdyż Twoja esencja, Twoja Dusza jest czystą Miłością. Jesteś Światłem i Miłością, tylko skryłeś to pod grubym pancerzem bólu i strachu. Bólu przed zranieniem, bólu przed cierpieniem. To tylko pancerz, skorupa, która przykrywa Twoją najczystszą Istotę. A tą istotą jest Miłość. Wielka ogromna Miłość, która pomalutku, przez małą dziurkę w pancerzu zaczyna wylewać się na zewnątrz. Jedyne co musisz zrobić, to odrzucić pancerz, odrzucić skorupę, która nie pozwala przejawić się Twojej prawdziwej Istocie. A żeby ją odrzucić trzeba zaufać. Trzeba uwierzyć, że wszystko czego potrzebujesz jest już w Tobie od dawna i tylko czeka, żebyś to dostrzegł. Nikt, oprócz Ciebie samego, nie może Cię skrzywdzić, gdyż Twoja Dusza jest nieśmiertelna, nieskończona w swej Miłości.
A złość która się pojawia ?
Złość mamy zawsze tylko do siebie. Jesteśmy na siebie źli, bo zapominamy kim jesteśmy w swojej Istocie. To powoduje tak wielki ból, że zaczynamy ranić siebie i wszystkich naokoło. Spirala złości rozkręca się bardzo szybko i trudno ją zatrzymać. Zatrzymać może ją tylko miłość do siebie. Miłość do wszystkich swoich wad i niedociągnięć. Przecież to także jesteś Ty. To zawsze jesteś Ty. Pokochaj siebie, a skorupa samoistnie odpadnie jak strup z rany, która już się zagoiła. Strup nie jest już potrzebny, odpada bo pod nim powstała nowa, zdrowa tkanka. Ta nowa tkanka to właśnie Ty z całym swoim blaskiem i pięknem Duszy.  Ja – Twoja Dusza jestem z Ciebie dumna, że wreszcie dostrzegłeś prawdę i Miłość. Wreszcie otworzyłeś swoje piękne serce. Będę mówić do Ciebie cichutko, staraj się mnie usłyszeć. To ja – Twoja Dusza – jestem z Tobą zawsze i wszędzie, na dobre i na złe. Zawsze o tym pamiętaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz