środa, 26 września 2012

Przesłanie od Rafaela



26.09.2012

Zgłasza się Rafael

Nadszedł czas, w którym musisz zdecydować co dalej robić ze swoim życiem. Wybór pomału wykonał się. Kroczysz drogą wskazaną przez nas i to nas cieszy bardzo. Twoje Anioły coraz bardziej są zbliżone do naszej energii. One leczą naprawdę, uzdrawiają na głębokich poziomach. Jeszcze nie do końca w to wierzysz, ale tak właśnie jest. Skup się teraz tylko na malowaniu. To twoje zadanie na najbliższy czas. Nie trwoń czasu. Musisz jak najwięcej malować i w ten sposób budzić ludzi i pomagać im w podnoszeniu swoich wibracji. Cały czas jesteśmy obok ciebie i wspieramy cię gdy malujesz. Tam jest nasza energia. Jesteś naszym posłannikiem. Pracuj i otaczaj się kryształami. One bardzo podnoszą twoją wibrację. Dzięki nim jeszcze pełniej będziesz mogła oddać to, co ci przekazujemy. Wymagamy od ciebie teraz czystości uczuć i intencji. Zabawa się skończyła. Zostałaś przez nas wybrana, a to do czegoś zobowiązuje. Jesteś pełna ognia i energii, to w porządku, ale pamiętaj o intencjach. One musza być czyste ZAWSZE. Ufamy, że tak będzie.
Z Miłością – Rafael.

wtorek, 25 września 2012

Kiedy pojawia się chaos



25.09.2012

Aniu, Ty cały czas szukasz siebie, miotasz się, kręcisz w kółko, zamiast po prostu BYĆ i nie kombinować za bardzo. Rzeczy po prostu się dzieją, nie walcz z tym, poddaj się płynącej rzece. Wszystko dzieje się w jakimś celu, ten cel wkrótce odkryje się przed tobą. Bądź cierpliwa i rób wszystko tak, żebyś czuła się z tym dobrze. Wszystko jest zaplanowane i tylko krok po kroku wypełniacie wszyscy swoje misje. Nie warto się nad tym głowić. Trzeba to przyjąć z pokorą i dziecięcą ciekawością. Bądź jak dziecko, które odkrywa świat każdego dnia. Dzień po dniu, krok po kroku. Niech wszystko cię zachwyca swym pięknem. Życie przygotowało ci piękne niespodzianki. Ciesz się nimi. One wkrótce nadejdą. Żyj tylko w zgodzie z własnym sercem, a Wszechświat ZAWSZE będzie ci sprzyjał. Żyj - nie oczekuj. Oddychaj - nie kombinuj. CZUJ - to twój największy skarb. Jestem zawsze  tobą. Kiedykolwiek mnie potrzebujesz, zapytaj - stoję na straży.

czwartek, 6 września 2012

Rozmowa z Duszą pewnego mężczyzny


31.08.2012

Rozmowa z Duszą pewnego mężczyzny

Mężczyzna pyta, czemu jest w nim tyle złości i nienawiści ?

Nie ma w Tobie złości i nienawiści, gdyż Twoja esencja, Twoja Dusza jest czystą Miłością. Jesteś Światłem i Miłością, tylko skryłeś to pod grubym pancerzem bólu i strachu. Bólu przed zranieniem, bólu przed cierpieniem. To tylko pancerz, skorupa, która przykrywa Twoją najczystszą Istotę. A tą istotą jest Miłość. Wielka ogromna Miłość, która pomalutku, przez małą dziurkę w pancerzu zaczyna wylewać się na zewnątrz. Jedyne co musisz zrobić, to odrzucić pancerz, odrzucić skorupę, która nie pozwala przejawić się Twojej prawdziwej Istocie. A żeby ją odrzucić trzeba zaufać. Trzeba uwierzyć, że wszystko czego potrzebujesz jest już w Tobie od dawna i tylko czeka, żebyś to dostrzegł. Nikt, oprócz Ciebie samego, nie może Cię skrzywdzić, gdyż Twoja Dusza jest nieśmiertelna, nieskończona w swej Miłości.
A złość która się pojawia ?
Złość mamy zawsze tylko do siebie. Jesteśmy na siebie źli, bo zapominamy kim jesteśmy w swojej Istocie. To powoduje tak wielki ból, że zaczynamy ranić siebie i wszystkich naokoło. Spirala złości rozkręca się bardzo szybko i trudno ją zatrzymać. Zatrzymać może ją tylko miłość do siebie. Miłość do wszystkich swoich wad i niedociągnięć. Przecież to także jesteś Ty. To zawsze jesteś Ty. Pokochaj siebie, a skorupa samoistnie odpadnie jak strup z rany, która już się zagoiła. Strup nie jest już potrzebny, odpada bo pod nim powstała nowa, zdrowa tkanka. Ta nowa tkanka to właśnie Ty z całym swoim blaskiem i pięknem Duszy.  Ja – Twoja Dusza jestem z Ciebie dumna, że wreszcie dostrzegłeś prawdę i Miłość. Wreszcie otworzyłeś swoje piękne serce. Będę mówić do Ciebie cichutko, staraj się mnie usłyszeć. To ja – Twoja Dusza – jestem z Tobą zawsze i wszędzie, na dobre i na złe. Zawsze o tym pamiętaj.