piątek, 10 maja 2013

Przesłanie od Labradorytu

Dzisiaj medytowałam z Labradorytem.


Jestem Lama - opiekun kamienia, kamienia który współgra z twoim sercem, kamieniem w którym bije też serce Matki Ziemi. Pracując z nim łączysz się z Gają i poprzez tą pracę wspierasz ją w rozwoju. Staraj się zawsze dopasować bicie swojego serca do bicia serca Matki Ziemi. Wchodząc z nią w synchronię wiele otrzymujesz. Jej rytm, jej tętno pomaga ci ustabilizować, zharmonizować własne życie. Docierasz do swoich korzeni, a to sprawia, że jesteś silniejsza, stajesz się jak dąb, który czerpiąc z głębokich pokładów Ziemi, czerpiąc z jej odżywczych soków, staje się drzewem pełnym siły i wewnętrznej mądrości. Łącząc się z Ziemią poprzez ten kamień wrastasz coraz mocniej energetycznymi korzeniami wgłąb Ziemi. One odżywiają twoją Duszę dając ci siłę i mądrość dębu. Dadzą ci też spokój i pewność, że wszystko co robisz ma swój cel i swoje znaczenie. Będziesz jak skała, która niezachwianie trwa w swoich postanowieniach. Nabierzesz mocy, stabilności i wytrwałości. Jestem tu by połączyć cię z twoją Duszą, z rdzeniem twojej istoty. A zadziać się to może tylko przy pełnym miłości połączeniu z naturą, połączeniu z sercem Matki Ziemi.

Zapytałam też o imię mojej Duszy, o moje duchowe imię. Usłyszałam MANAWA.
Zapytałam wujka google, czy wie coś na ten temat. Znalazłam coś tak pięknego:


Okazuje się, że jest to jedna z zasad Huny, mówiąca o tym że: Moc ma tylko chwila obecna.

Koncentracja na chwili obecnej ma bardzo wiele zalet:
1. Teraz możesz zmienić swoje położenie i działać
2. Teraz możesz podjąć decyzję
3. Teraz możesz się skontaktować ze swoimi uczuciami i potrzebami
4. Teraz najsilniej możesz odczuć piękno tego, co cię otacza
5. Teraz pozwala na uwolnienie się od stresów związanych z przeżywaniem czegoś co już było (i nie istnieje) albo jeszcze się nie stało (i tak naprawdę nie wiadomo czy się stanie)
6. Teraz daje moc, bo jest koncentracją na tym co jest możliwe, wykonalne i prawdziwe

Hmmm, podoba mi się bardzo, bo wiem, sprawdziłam na własnej skórze jak bardzo jest to istotne. Skrzywiłam się jak usłyszałam to imię... ale to tylko pewnie ego się skrzywiło :) Teraz już mi się podoba...bardzo :)

JESTEM, znalazła jeszcze coś innego:

Te wzory również są bardzo podobne do tych, które widziałam we wspólnej medytacji.

A tu, jakby serce Kwiatu.... Kwiatu Życia...mojego Kwiatu...

7 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj MANAWO!
      Bardzo piękne imię.
      I obrazek cudny, zwłaszcza, że ma wiele wspólnego z tym, który wcześniej zobaczyłaś w wizji, a potem w mojej notce o energiach... A który jest jednym z podstawowych elementów Kwiatu Życia. Jak to wszystko się pięknie łączy. I Anilalah też miała w wizji symbol podstawowy Kwiatu Życia - Vesica Piscis .
      Znalazłam serce MANAWA:
      http://www.winesnob.com.au/UserFiles/1287-Files/image//Manawa-Heart-Logo-web.jpg
      A tutaj też Manawa:
      Manawa—Pacific Heartbeat
      http://www.spiritwrestler.com/catalog/images/large/books/book_manawa_01_LRG.jpg

      Do mnie, jak przyszło nowe imię "duchowe", nie wiedziałam przez jakiś czas, co ono znaczy. Nie mogłam nic znaleźć w internecie, ale nie pomyślałam, że trzeba "poprosić wujka googla". Pięknie to określiłaś. Ale od niedawna już wiem, co znaczy (mniej więcej, bo co ze sobą niesie, właśnie odkrywam).

      "Mojej" [piszę w cudzysłowie, bo przecież nie jest moją własnością :-)] suni nadałam kiedyś imię Karuna i nie wiedziałam, co znaczyło. Tak przyszło. Dopiero jak piesa miała ze dwa i pół roku, znalazłam znaczenie jej imienia - w buddyzmie znaczy współczucie albo raczej współodczuwanie i życzenie wolności od cierpienia i przyczyn cierpienia dla wszystkich istot.To jedna z Czterech Niezmierzoności, Czterech Szlachetnych Postaw, Czterech Boskich Siedzib, czy Czterech Boskich Stanów.
      I rzeczywiście piesa Karuna jest wspaniała, pełna współodczuwania i miłości do każdego.
      I w ten sposób, poprzez imię suni, nauczyłam się czegoś nowego. :-)

      "Sześć stopni medytacji karuna bhāvanā, które są najczęściej dostępne i stosowane dotyczy kultywowania współczucia w stosunku do:
      - siebie samego
      - dobrego przyjaciela
      - osoby 'neutralnej'
      - trudnej osoby
      - wszystkich czterech powyższych
      a następnie stopniowo całego wszechświata".

      Serdeczności MOC przesyłam.

      Usuń
  2. Wiesz co Kochana JESTEM, jesteś niesamowita ! Ja nawet nie skojarzyłam tego z moją medytacją, ale masz rację. To się wszystko rzeczywiście cudownie łączy. Nawet na tym zdjęciu, które mi wysłałaś Pacific Heartbeat, też są takie wzory jak w mojej medytacji. Kurcze, to chyba rzeczywiście moje imię duchowe :) Hihihihi, ale się cieszę, myślałam że nigdy się tego nie dowiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. A kamień Labradoryt cudny. Mam też tego cudnego przyjaciela w swoim domu. Gadaliśmy ze sobą wiele razy. :-D

    OdpowiedzUsuń
  4. Noooo, niezłe, ale czy uważasz że można to "podciągnąć" pod to moje imię ? Mana jest, a gdzie Wa ? Hmmmm, no nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Hasłem tej zasady jest WYTRWAŁOŚĆ."

      Symbolem wytrwałości w innych tradycjach jest także jeleń. Właśnie pisałam o tym :-)

      http://www.tonalinagual.blogspot.com/2013/05/sarna-i-jelen-to-tez-moi-nauczyciele.html

      Serdeczności moc przesyłam.

      Usuń
  5. Dla Ani Manawy <3
    Dla Anilalah <3
    Dla Livii ether <3
    I dla niepoznanych <3
    :-D

    OdpowiedzUsuń